Ostatnio otrzymałam ten list, który przedstawiam w całości; za pozwoleniem Autorki. Dziękuję Pani Aniu...
Dzień dobry!
Kupiłam od Pani piękną torebkę w ubiegłym roku na Małym Rynku w Kazimierzu Dolnym.
Ramię torby wiązane jest na kokardę, torba jest lekka, z białego materiału w drobne błękitne kwiatki, na górze przepasana brązową wstążką. Konkretnie jest to Rusałka :-))
Korzystając z wiosennej pogody zaczęłam już używać torby w tym roku i spotkała mnie dziś (a raczej torbę ;-)) miła niespodzianka: dwie nieznane mi kobiety (spotkane osobno) pochwaliły torbę, z czego jedna w takim zachwycie, że podałam jej adres Pani bloga (przy zakupie dostałam wizytówkę, którą noszę w torbie).
Jako dumna posiadaczka mojej Rusałki chciałabym powiedzieć Pani, że to zdecydowanie najładniejsza i najoryginalniejsza torba, jaką miałam i dzisiejsze komplementy to nie pierwsze, jakimi została ona obsypana. Uwielbiam ją za wszystko: za lekkość, piękne wykonanie i dużą funkcjonalność, którą potęgują wewnętrzne kieszonki. Z pewnością nie będzie to jedyna moja torba wykonana przez Panią.
Serdecznie pozdrawiam,
Anna
